Przenosiny!!

Ky Kiske

-Hmmm... może być ciekawie <Biegne za chłopcem do miasta>

EDIT

Wróciłem tu by wzmocnić sie przed wyprawą po skladniki dla alchemiczki. Ide i przyglądam sie w otoczeniu w poszukiwaniu czegokoliwiek.

Xavier

W tym samym czasie w innym miejscu. Xavier Leciał ponad drzewami i się rozglądał ... nadal (hotsu chyba o mnie zapomniałeś

)

Hitsugaya

Z takiej wysokości nic nie było widać.

Xavier

Więc Xavier obniżył lot, aby móc dojrzeć cokolwiek.
Jak zawsze podczas lotu jedną rękę trzymał rękojeść miecza, tak, na wszelki wypadek.

Hitsugaya

Zobaczył stadko pasących się jednorożców.

Xavier

Xavier wylądował na ziemii. Puścił rękojeść miecza, po czym podszedł do nich.
- Witajcie! jestem Xavier - zwrócił się do jednorożców w ich języku. - Podobno są tu jeszcze inne człekosmoki. Nie wiecie gdzie mogą być?

Ky Kiske

Chodze sobie i szukam czegoś ciekawego.
Te, a ja to co?

Hitsugaya

Jednorożce truchtem uciekły od Xaviera.

Xavier

"Cyba miały coś lepszego do roboty niż gadanie z człekosmokiem. Swoją drogą ciekawe, gdzie też mogą być te inne człekosmoki?" Pomyślał Xavier. Aby dać odpocząć skrzydłom udał się pieszo zwiedzać te tereny.

Hitsugaya

Trawa falowała na wietrze, co wyglądało jakby zielone morskie fale uderzały o wystające gdzieniegdzie głazy. Teraz był pofałdowany, i wszędzie panowała błoga cisza, zakłócana czasami tylko odgłosami natury lub stukaniem dzięcioła w drzewo.