Przenosiny!!

Hitsugaya

- Witam - barman wyciąga ręce w powitalnym geście - Co podać?
(W Karczmie rozmawiamy TYLKO o rzeczach dotyczących Crimlandu)

Rivil Cerolos

Rivil podchodzi do lady i mówi:
- Poproszę piwo. - potem jakby po namyśle dodaje - byle nie za mocne.

Hitsugaya

- Leci! - Barman podał ci piwo. - 2 mile poproszę.

Kurremkarmerruk

Na całą szerokość otwierają się drzwi z hukiem . Wszyscy "tubylcy" wyciągają szyje by dostrzec jakiegoś przesadzistego wojownika z wielkim mieczem . Zamiest tego w drzwiach pojawił się mały karzełek , który rozgląda się czerwonymi ślepiami . Wchodzi do środka pewnie , raz po raz zamiatając podłoge starą szatą. Siada na pierwszym lepszym siedzeniu , "rozwalając" się na nim niechlujnie .

- Te , karczmarzu , gadaj co masz dobrego i prędziutko mów , gdzie tu można zarobić , a może nie zobaczysz jak całą te karczme zjada dwugłowa mątwa przebrana za dzika - powiedział Romuald starając się wyolbrzymić swą "potęge" . - Jestem tu nowy , a zarabiać trzeba - dodaje .

Hitsugaya

- Kupuj co chcesz, a pracować możesz w sklepach - odpowiada Barman - I następnym razem bądź milszy - dodaje po namyśle.

Kurremkarmerruk

> Moja postać ma byc wredna , bo nie lubi ludzi . Taki z niego wybryk jest ;p .<

- Sklep ? Ja jestem wszechpotężnym arcymagiem i wojownikiem - odpowiada urażony - właśnie 'zaparkowałem" mego pegaza na ulicy - dodaje nie chwaląc się - I tak się zastanawiałem kogo by tu wyzwać na pojedynek , chyba wszyscy się mnie boją ... ( ;D )

Wolfgar

Gdy Keroth to usłyszał kopnął Kurrema w dupe tak ze się az mu przyjemnie zrobiło w nuzi(ale ja to lubie pomyślał).
-Dobra kto następny?? Poprosze piwko z pianka oczywiście.

Hitsugaya

- Oczywiście - barman podał mu piwo - 2 mile poproszę.

Kurremkarmerruk

Ty draniu - sycze przez zęby - naszczam ci do tego piwa , jełopie - mówi , chichocząc - tak ... wszystko w swoim czasie - Płaci dwie mile ...- to za darmo , zrób sobie operacje twarzyczki , pięknisiu , jeszcze się zemszcze - przygląda się twoim paskudnym rosom twarzy i wychodzi , stukając butami ( ... ;> ) .

Wolfgar

-Zamknij swoją paszcze głupi knypie!!!(kurrem lubie cię bo fajnie jezdzisz po ludziach) Jeśli chcesz to moge ci co niwco powyrywać!! Ludzie patrzcie!!
podszedł, schylił się i złapał za fraka Kurremka i wyrzucił przez dwi
-No i poleciał sobie.